Na liniach produkcyjnych, w szpitalnych pracowniach diagnostycznych czy w biurach analiz biznesowych coraz częściej obok człowieka działają roboty, a algorytmy w ułamku sekundy podejmują decyzje dotyczące ruchu towarów, interpretacji wyników badań lub oceny danych strategicznych. Jeszcze niedawno takie rozwiązania funkcjonowały wyłącznie w nielicznych innowacyjnych firmach, dziś stają się codziennością w wielu sektorach gospodarki. Skalę tej przemiany najlepiej ilustrują dane. Międzynarodowa Federacja Robotyki (IFR) informuje, że na świecie funkcjonuje już ponad 4,28 mln robotów przemysłowych, a ich liczba rośnie z każdym rokiem. Z kolei Eurostat podaje, z technologii opartych na sztucznej inteligencji korzysta 41% dużych przedsiębiorstw w Unii Europejskiej, podczas gdy w Polsce odsetek ten sięga zaledwie 6%. Ta przepaść pokazuje nie tylko dystans, jaki dzieli nas od bardziej zaawansowanych gospodarek, ale także ogromną przestrzeń do nadrobienia. Dla rynku pracy to jedno ważne przesłanie: przedsiębiorstwa potrzebują dziś specjalistów, którzy potrafią nie tylko obsługiwać maszyny, ale również rozwijać i integrować je w ramach skomplikowanych systemów.
Najważniejsze obszary rozwoju automatyzacji w logistyce
Rewolucja cyfrowa przenika dziś całą logistykę – od procesów zachodzących na poziomie pojedynczego magazynu aż po zarządzanie globalnymi sieciami dostaw. Technologie ewoluują w wielu kierunkach, obejmując praktycznie każdy etap obiegu towaru. Dzięki nim powstaje środowisko, w którym zautomatyzowane urządzenia i inteligentne systemy informatyczne przejmują najbardziej monotonne, czasochłonne czynności. Efekt? Szybsze i bardziej niezawodne działania oraz pełniejsza kontrola nad przebiegiem operacji.
Automatyczne centra dystrybucyjne
W gronie najbardziej zaawansowanych rozwiązań logistycznych znajdują się centra dystrybucyjne oparte na technologii AS/RS (Automated Storage and Retrieval Systems). To rozwiązania, które w praktyce rewolucjonizują organizację przestrzeni – klasyczne regały i przejazdy wózków widłowych zastępowane są siecią układnic, wind i przenośników działających bezbłędnie i praktycznie bez przerw. Zamiast powolnego transportu wykonywanego ręcznie, towary przemieszczają się w zautomatyzowanym rytmie, a zamówienia kompletowane są w tempie, które jeszcze niedawno wydawało się nierealne. Najwięcej korzystają na tym giganci e-commerce oraz producenci przemysłowi, którzy mogą obsługiwać ogromne wolumeny towarów i realizować zamówienia w kilkanaście minut zamiast kilku godzin.
Technologia AS/RS zyskuje popularność nie bez przyczyny. Pozwala obniżyć koszty operacyjne, zwiększa bezpieczeństwo pracowników i zapewnia bardzo wysoką dokładność kompletacji. Jej dodatkowym atutem jest możliwość pełnego wykorzystania przestrzeni magazynowej. Układnice i przenośniki pracują w korytarzach o minimalnej szerokości i na dużych wysokościach, dzięki czemu każda część hali zostaje zagospodarowana.
Autonomiczne maszyny zmieniające transport
Alejki magazynowe, po których dawniej poruszali się wyłącznie operatorzy wózków widłowych, coraz częściej stają się domeną maszyn sterowanych własnym oprogramowaniem. Obok dobrze znanych pojazdów AGV (Automated Guided Vehicle), poruszających się według zaprogramowanych tras, pojawiają się roboty AMR (Autonomous Mobile Robot). To urządzenia bardziej elastyczne – potrafią samodzielnie wybierać drogę w zmiennym otoczeniu i z łatwością przenoszą palety, pojemniki czy nawet pojedyncze produkty pomiędzy poszczególnymi strefami magazynu. W praktyce oznacza to, że ludzie nie muszą już wykonywać najbardziej monotonnych i obciążających fizycznie prac.
Swoje miejsce w tym krajobrazie znalazły też drony – wspierają procesy inwentaryzacji, gdy w kilka minut skanują kody kreskowe znajdujące się na najwyższych regałach. Zadanie, które wcześniej wymagało wielu godzin i pracy kilku osób, dziś można wykonać sprawnie i bezpiecznie. Automatyzacja nie kończy się jednak na wnętrzach magazynów. Jej wpływ coraz wyraźniej widać także w transporcie drogowym, głównie w testach ciężarówek pozbawionych kierowców. To koncepcja, która w dłuższej perspektywie może zmienić charakter przewozów dalekobieżnych – skrócić czas przejazdów, ograniczyć zużycie paliwa i podnieść poziom bezpieczeństwa.
Nowoczesne technologie w zarządzaniu
Technologie automatyzacyjne zmieniają nie tylko operacje fizyczne, ale również procesy decyzyjne i administracyjne w organizacjach. W obszarze zarządzania robotyzacja przejawia się głównie poprzez technologię RPA (Robotic Process Automation), czyli oprogramowanie imitujące pracę człowieka na komputerze. Boty RPA przejmują powtarzalne czynności biurowe, jak wprowadzanie danych do systemów, generowanie raportów, przetwarzanie faktur czy obsługa standardowych zapytań klientów. Uwalnia to czas menedżerów i specjalistów, pozwalając im skupić się na zadaniach strategicznych, wymagających analizy i kreatywnego myślenia.
Jednak prawdziwy przełom dokonuje się za sprawą AI w biznesie – wykorzystanie zaawansowanych algorytmów do analizy big data, czyli ogromnych zbiorów danych, w celu prognozowania trendów rynkowych, optymalizacji alokacji zasobów czy personalizacji oferty. Systemy oparte na uczeniu maszynowym potrafią identyfikować wzorce i anomalie niewidoczne dla ludzkiego oka, dostarczając kierownictwu rekomendacji opartych na twardych danych. W ten sposób decyzje przestają być podejmowane wyłącznie na podstawie intuicji, a stają się wynikiem precyzyjnej, zautomatyzowanej analizy, co zwiększa ich trafność i ogranicza ryzyko operacyjne.
Roboty i sztuczna inteligencja w ochronie zdrowia
Sektor medyczny jest jednym z obszarów, gdzie automatyzacja, robotyzacja i sztuczna inteligencja przynoszą najbardziej spektakularne rezultaty, bezpośrednio wpływając na ludzkie zdrowie i życie. W salach operacyjnych pracują roboty asystujące, które pozwalają przeprowadzać skomplikowane zabiegi w sposób mniej inwazyjny, przyspieszając powrót pacjentów do zdrowia i zmniejszając ryzyko komplikacji. Lekarz w czasie zabiegu kieruje ruchami urządzenia, ale to ramiona robota wykonują je z dokładnością, jakiej nie da się osiągnąć ludzką dłonią. Podobny przełom następuje w diagnostyce – algorytmy analizują badania rentgenowskie, tomografie komputerowe czy rezonanse magnetyczne, z dużą skutecznością wychwytując nawet wczesne zmiany chorobowe. Dzięki nim możliwe jest szybsze rozpoczęcie leczenia i skuteczniejsza profilaktyka.
Innowacje obejmują również obszary, które jeszcze niedawno pozostawały poza zasięgiem technologii. Sztuczna inteligencja przyspiesza proces odkrywania nowych leków, analizując skomplikowane zależności molekularne, a automatyzacja usprawnia codzienną logistykę szpitali. Autonomiczne roboty przewożą próbki, rozwożą posiłki i dostarczają leki na oddziały, odciążając tym samym personel od zadań technicznych. Dzięki temu lekarze i pielęgniarki mogą poświęcić więcej czasu pacjentom, a placówki działają sprawniej i efektywniej.
Jakie kompetencje liczą się w erze automatyzacji?
Automatyzacja odciąża ludzi od najbardziej rutynowych czynności, ale jednocześnie generuje zapotrzebowanie na zupełnie inny zestaw kompetencji – analitycznych, cyfrowych i menedżerskich. Z raportu Europejskiej Komisji Gospodarczej wynika jasno, że technologia daje najlepsze rezultaty tylko wtedy, gdy wspierają ją wspólne standardy, silna ochrona cybernetyczna i przede wszystkim dobrze przygotowane zespoły. Dlatego o powodzeniu transformacji cyfrowej decydują nie wyłącznie inwestycje w sprzęt i oprogramowanie, lecz także rozwój ludzi, którzy potrafią odnaleźć się w nowym środowisku pracy. Tempo zmian technologicznych sprawia, że na pierwszy plan wysuwa się pytanie o to, które kompetencje warto rozwijać, aby sprostać wymaganiom przyszłości.
Umiejętności cyfrowe i technologiczne
Podstawą funkcjonowania w środowisku, w którym coraz większą rolę odgrywają maszyny i algorytmy, jest biegłość w korzystaniu z narzędzi cyfrowych. Nie chodzi już o podstawowe aplikacje biurowe, lecz o umiejętność pracy z rozbudowanymi systemami, które zarządzają najważniejszymi procesami. W logistyce oznacza to znajomość WMS czy TMS, w medycynie – obsługę oprogramowania do diagnostyki obrazowej, a w zarządzaniu – wykorzystanie zaawansowanych platform analitycznych. Pracownik powinien umieć poruszać się po interfejsach takich systemów, analizować dane prezentowane w dashboardach oraz rozumieć mechanizmy działania zautomatyzowanych urządzeń.
O powodzeniu kariery decyduje dziś nie tylko obecny poziom wiedzy, ale przede wszystkim gotowość do szybkiego uczenia się nowych narzędzi i konsekwentnego rozwijania kompetencji. Tego rodzaju otwartość pozwala nadążyć za tempem zmian – niezależnie od tego, czy dotyczą one obsługi magazynu, pracy w szpitalu czy analizy biznesowej.
Współpraca na linii człowiek-roboty
Pojawienie się robotów współpracujących sprawiło, że relacja między ludźmi a maszynami zmienia się z dnia na dzień. Pracownik nie spędza już całej zmiany na powtarzalnych czynnościach fizycznych – coraz częściej jego zadaniem jest obserwacja, nadzór i organizowanie pracy urządzeń. To człowiek potrafi dostrzec niuanse, ocenić jakość, znaleźć wyjście z nietypowej sytuacji czy zaproponować nowe rozwiązanie. Maszyna z kolei daje gwarancję szybkości i powtarzalnej dokładności. Najlepsze efekty osiąga się wtedy, gdy obie strony współdziałają tak, aby ich mocne strony się uzupełniały. Wtedy tworzy się model pracy hybrydowej, w którym zyskuje nie tylko wydajność, ale także jakość całego procesu.
Umiejętność czytania danych
W każdej branży rosną dziś góry danych, które same w sobie nie niosą wartości. Dopiero umiejętność ich analizy i przełożenia wniosków na praktyczne decyzje biznesowe sprawia, że stają się realnym wsparciem dla organizacji. Kompetencje analityczne pozwalają nie tylko kontrolować koszty i mierzyć efektywność działań, ale również identyfikować miejsca wymagające poprawy czy oceniać sens inwestycji w nowe rozwiązania technologiczne. Odgrywają też dużą rolę przy podejmowaniu decyzji strategicznych, na przykład w wyborze partnerów do współpracy. Ważnym sprzymierzeńcem w analizie są platformy Business Intelligence, które nadają sens ogromnym tabelom danych i pozwalają zobaczyć w nich kierunek działania.
Znajomość języków obcych
Coraz bardziej zautomatyzowane środowisko pracy wymaga nie tylko biegłości technicznej, ale także swobodnego porozumiewania się w różnych językach obcych. Globalne przedsiębiorstwa funkcjonują w sieciach międzynarodowych, a projekty realizowane są w zespołach rozproszonych po całym świecie. Pracownik, który potrafi korzystać z narzędzi cyfrowych i jednocześnie komunikować się po angielsku czy niemiecku, zyskuje zdecydowaną przewagę – zarówno w codziennej koordynacji działań, jak i przy wdrażaniu nowych rozwiązań technologicznych.
Jak zdobywać doświadczenie, które doceniają pracodawcy?
Wykształcenie akademickie to solidny start, ale firmy coraz częściej zwracają uwagę na to, w jaki sposób kandydaci potrafią zastosować wiedzę w praktyce. Dlatego warto aktywnie poszukiwać okazji do zdobywania doświadczeń, które wykraczają poza standardowe zajęcia na uczelni i pokazują gotowość do pracy w złożonym, technologicznym środowisku.
- Dołączaj do projektów badawczych lub innowacyjnych – uczestnictwo w zespołach opracowujących nowe rozwiązania pozwala połączyć wiedzę teoretyczną z praktyką i uczy współpracy interdyscyplinarnej.
- Korzystaj z kursów online i certyfikacji – platformy edukacyjne oferują programy z zakresu AI, analityki czy zarządzania projektami, a zdobyte certyfikaty potwierdzają cenne kompetencje.
- Ćwicz komunikację w językach obcych – udział w międzynarodowych warsztatach czy webinarach pozwala doskonalić język i ułatwia współpracę w globalnych zespołach.
Człowiek i maszyna – nowy podział ról
Automatyzacja i robotyzacja zmieniają krajobraz pracy, ale nie wyrzucają ludzi poza nawias. Zamiast tego przesuwają ich rolę w stronę partnerów i przewodników technologii. Tam, gdzie maszyna działa szybko i bezbłędnie, człowiek wnosi elastyczność, intuicję i umiejętność reagowania na to, czego algorytm nie przewidział. To połączenie sprawia, że praca nabiera nowego charakteru – bardziej zespołowego, ale w duecie z maszyną.
W takim układzie na znaczeniu zyskują kompetencje cyfrowe, analityczne i językowe. Pozwalają swobodnie funkcjonować w środowisku, w którym technologie i międzynarodowe zespoły tworzą jeden organizm. To już nie futurystyczna wizja – a ponieważ zmiany nie zwalniają tempa, rośnie rola osób, które potrafią się w nich odnaleźć, współtworzyć nowe rozwiązania i rozwijać razem z technologią. To właśnie one będą kształtować przyszłość rynku pracy.
Źródła:
- https://www.comarch.pl/ – Jak sztuczna inteligencja wspiera codzienne procesy biznesowe
- Record of 4 Million Robots in Factories Worldwide – International Federation of Robotics
- Use of artificial intelligence in enterprises – Statistics Explained – Eurostat
- 7 ways AI is transforming healthcare | World Economic Forum
- Sectoral skills priorities for the logistics industry – International Labour Organization
- Zrobotyzowana automatyzacja procesów – Wikipedia, wolna encyklopedia
- Future of Artificial Intelligence in Surgery: A Narrative Review – PMC
Artykuł przygotowany we współpracy z partnerem serwisu.
Autor: Joanna Ważny



