• Polski
  • English
    • Contrast
    • Font

– Interesują nas państwa opinie na temat roli, jaką ma odgrywać kierunek lekarski Uniwersytetu Kaliskiego i w jaki sposób kształcenie lekarzy możemy dostosować do potrzeb otoczenia społeczno – gospodarczego – powiedział rektor Uniwersytetu Kaliskiego podczas spotkania z samorządowcami i przedstawicielami placówek medycznych, które odbyło się w środę na Wydziale Medycznym i Nauk o Zdrowiu.

Na zaproszenie rektora uczelnię odwiedzili dyrektorzy szpitali, samorządowcy, przedstawiciele szkół średnich z południowej Wielkopolski, ale również z Sieradza i Milicza.

– Przede wszystkim dziękuję państwu za wsparcie w tworzeniu Uniwersytetu Kaliskiego, a także kierunku lekarskiego – przyznał prof. Andrzej Wojtyła. – Podejmowane przez samorządy uchwały oraz listy intencyjne, których sygnatariuszami byli dyrektorzy szpitali, jest nieocenione. Dzisiaj chcę przedstawić potencjał uczelni, Wydziału Medycznego i Nauk o Zdrowiu, a także pokazać nasze zaplecze laboratoryjne. Interesuje nas wasza opinia na temat roli, jaką ma odgrywać Uniwersytet Kaliski. Dlatego zaproponowałem państwu dyskusję na temat kształcenia lekarzy i tego, w jaki sposób możemy je dostosować do potrzeb otoczenia społeczno – gospodarczego. (…) Zapewniam, że chcemy kształcić studentów nowocześnie. Nasz program spełnia wymogi europejskie i amerykańskie, dlatego planujemy również kształcenie lekarzy w języku angielskim we współpracy z Uniwersytetem Johna Hopkinsa z Baltimore, aby nie trzeba było na amerykańskim rynku nostryfikować naszych dyplomów. Ściśle współpracujemy również z przedsiębiorcami z naszego regionu, prosząc o wypełnienie ankiet, w których mają pokazać, jakie jest zapotrzebowanie otoczenia gospodarczego. Zachęcam zatem państwa do udziału w dyskusji.

Dr Sławomir Wysocki, dyrektor szpitala chorób płuc w Wolicy, pytał m. in. o to, czy podczas procesu kształcenia przyszłych lekarzy są poruszane zagadnienia związane z bezpieczeństwem pacjentów i okazywaniem im empatii.

– Podpisaliśmy umowę ze Światowym Sojuszem Pacjentów (World Patens Alliance) i staniemy się  jedyną placówką naukową, która będzie współpracowała z tą instytucją – powiedział prof. Andrzej Wojtyła. – Wkrótce zorganizujemy  specjalną konferencję naukową poświęconą właśnie temu zagadnieniu. Już obecnie jeden z naszych naukowców prowadzi badania na temat poziomu satysfakcji pacjentów w szpitalach z certyfikatem jakości i tych, które takich certyfikatów nie posiadają. Staramy się kształcić przyszłych lekarzy nie tylko zgodnie z obowiązującymi wymaganiami, ale również poszerzamy zakres zajęć, np. o łacinę, która nie jest dzisiaj obowiązkowa. Moje doświadczenia z Uniwersytetu Georgetown wskazują, że jest ona bardzo przydatna w późniejszej praktyce lekarskiej. Kolejnym obowiązkowym przedmiotem jest filozofia, ponieważ nie wyobrażam sobie, żeby takich zajęć mogło zabraknąć w programie studiów.

Zaproszeni goście w swoich wypowiedziach sugerowali, aby wykształcić u przyszłych lekarzy umiejętność współpracy w zespole. – Potrzebujemy i oczekujemy umiejętności oraz kompetencji właśnie w tym obszarze – mówili.
– Na to również staramy się zwracać uwagę , a poruszane kwestie zawarte są w przedmiocie menagement i zarządzanie – odpowiedział  prof. Andrzej Wojtyła. – Zresztą na naszej uczelni współpraca między poszczególnymi wydziałami jest wzorowa, o czym świadczy np. utworzenie kierunku inżynieria technologii medycznych, w który są zaangażowani przedstawiciele Wydziału Medycznego i Nauk o Zdrowiu, ale również Wydziału Politechnicznego. Dzięki temu, że nie jesteśmy uniwersytetem przymiotnikowym, taki kierunek mógł powstać bez udziału innych uczelni, a jedynie z wykorzystaniem naszych naukowców i laboratoriów.

– Studia medyczne są standaryzowane, a program musi odpowiadać zaleceniom Polskiej Komisji Akredytacyjnej oraz Ministerstwa Zdrowia – uzupełnił prof. Jacek Piątek, dziekan Wydziału Medycznego i Nauk o Zdrowiu. – Tylko pewien procent zajęć możemy wybrać sami. Współpracę, o której tutaj mowa, realizujemy np. na kierunku pielęgniarstwo czy położnictwo, ale także na studiach podyplomowych w zakresie zarządzania w służbie zdrowia.

– Dodatkowo prężnie u nas działają międzywydziałowe koła naukowe, na których studenci różnych obszarów realizują wspólne projekty – dodała prof. Paulina Wojtyła – Buciora, prodziekan Wydziału Medycznego i Nauk o Zdrowiu.

Przybyli na spotkanie samorządowcy wyrazili nadzieję, że kształcenie na Uniwersytecie Kaliskim może w najbliższych latach rozwiązać ich problemy kadrowe, np. z obsadzeniem etatów pielęgniarek w Domach Pomocy Społecznej. Niektórzy – jak przedstawiciel szpitala w Miliczu, chcieliby nawiązać bliższą współpracę, a przedstawiciel szpitala w Ostrzeszowie zwrócił uwagę na kwestię komunikacji.

– Cieszę się, że proponujecie państwo nieszablonową ścieżkę nauczania, zwłaszcza że z wykształcenia jestem filozofem. Chciałbym jednak wiedzieć, czy jest szansa na poszerzenie tego procesu o kompetencje miękkie w postaci komunikacji z pacjentem? – zapytał.
– Pragnę uspokoić – od tego roku obowiązuje nowy standard nauczania, który zakłada, iż jednym z przedmiotów będzie właśnie komunikacja– powiedział prof. Jacek Piątek.

 Pytano także o plany wykorzystania sztucznej inteligencji np. w diagnostyce i ewentualne wprowadzenie do sytemu kształcenia pewnych modułów z zastosowaniem AI.

– Przygotowaliśmy specjalny projekt naukowo-badawczy w tym zakresie i mamy nadzieję, iż otrzymamy grant, o który wystąpiliśmy wspólnie z naczelnym lekarzem KRUS – powiedział dr Łukasz Mikołajczyk, dyrektor administracyjny Uniwersytetu Kaliskiego. – Chcemy pokazać, że sztuczna inteligencja może selekcjonować pacjentów. Właśnie AI na etapie selekcji jest w stanie zakwalifikować osoby do odpowiednich świadczeń. Uzyskaliśmy pozytywne rekomendacje i czekamy na ostateczną decyzję w sprawie grantu.

 – Widać zatem, że Uniwersytet Kaliski rozwija się w sposób zadowalający, jest nowoczesny i elastyczny, a przede wszystkim kształcenie tutaj jest na wysokim poziomie. Docierają do mnie sygnały od studiujących na kierunku lekarskim, którzy porównują zajęcia na różnych uczelniach. I okazuje się, że w Kaliszu jest entuzjazm, który przekłada się na poziom nauczania. Gratuluję – dodał prezydent Krystian Kinastowski.

 Z kolei Adam Kłysz, starosta powiatu kaliskiego, wyraził nadzieję, że studenci medycyny kaliskiej uczelni to właśnie z południową Wielkopolską będą wiązać swoją przyszłość zawodową. Obecnie zmagamy się z poważnymi problemami kadrowymi. Planujemy utworzyć Centrum Zdrowia Psychicznego, ale brak lekarzy specjalistów jest barierą.  

– Na ten problem zwracałem uwagę już na etapie występowania o zgodę na kształcenie lekarzy – powiedział rektor Uniwersytetu Kaliskiego, prof. Andrzej Wojtyła. – Dostępność do lekarzy stanowi spory problem w naszym regionie, ale z badań, którymi dysponujemy, wynika, że 60 proc. lekarzy zostaje w miejscu, w którym studiowało. Mam więc nadzieję, że już za kilka lat rynek lekarzy w naszej aglomeracji, będzie zasilany przez kaliskich studentów.