Podczas zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia trzeba się określić: czy podejdziemy do narodzonego Dziecka i przyjmiemy Jego Dobrą Nowinę, czy będziemy stać z boku i tylko się przyglądać – powiedział biskup kaliski ks. Damian Bryl, podczas spotkania wigilijnego pracowników Uniwersytetu Kaliskiego.
Piątkowe spotkanie zainaugurował występ chóru kameralnego Uniwersytetu Kaliskiego, pod batutą Michała Plichty.
– Spotykamy się w przeddzień święta narodzenia Jezusa Chrystusa i jest to doskonała okazja, aby podziękować wszystkim pracownikom administracji, wykładowcom i naukowcom – powiedział rektor Uniwersytetu Kaliskiego, prof. Andrzej Wojtyła. – Spotykamy się, żeby podziękować sobie za całe dobro, które nas spotkało, ale również po to, żeby sobie nawzajem przebaczyć to, co było złe. Ta pierwsza nasza wigilia, odkąd zostaliśmy pełnym klasycznym uniwersytetem. Nie ma drugiego takiego uniwersytetu w Polsce, który miałby takie klasyczne wydziały. Dlatego, korzystając z okazji, chciałbym podziękować wszystkim za wkład, jaki włożyliście, podczas tworzenia Uniwersytetu Kaliskiego. Należało się spodziewać krytyki, ale – ubolewam nad tym – tak niestety się dzieje. Przed chwilą w rozmowie z księdzem biskupem rozmawialiśmy o szkołach jezuickich. Wtedy Uniwersytet Krakowski pozwolił na utworzenie na bazie szkół jezuickich tylko dwóch uniwersytetów: we Lwowie i w Wilnie. Początkowo uniwersytet miał powstać jeszcze w Poznaniu, ale przetrwał tylko rok. Zatem należało się spodziewać zazdrości, ale my robimy swoje. Wynikami nauczania i poziomem, ale również zadowoleniem studentów, dorównujemy innym uczelniom. Przeprowadziliśmy ankiety wśród naszych studentów i okazuje się, że wyrażają zadowolenie nie tylko z poziomu nauczania, ale również warunków w jakich przyszło im się kształcić i żyć. Wyniki tych ankiet wskazują, że wszystko przebiega u nas bardzo dobrze i to jest powód do zadowolenia nas wszystkich. Zadowolenia i szczęścia, nie tylko w święta, ale w nadchodzącym Nowym Roku życzę wszystkim państwu i waszym rodzinom. Teraz oddam głos księdzu biskupowi, prosząc o kilka słów. Najpierw jednak chcę podziękować za przyjęcie zaproszenia. To dla nas wyróżnienie i honor.
– Jest dla mnie wielką radością i zaszczytem świętować razem z państwem – zapewnił ks. biskup Damian Bryl. – Chciałbym wyrazić radość i wdzięczność w imieniu mieszkańców, że po wielu trudach i zmaganiach możemy cieszyć się Uniwersytetem Kaliskim – to wielka sprawa dla miasta i mikroregionu. Gratuluję tego kroku w rozwoju waszej uczelni. Wszyscy cieszymy się z powołania uniwersytetu w naszym mieście i szczerze gratulujemy.
Przed nami Święta Bożego Narodzenia, które przeżywamy w różny sposób – w rodzinie, w różnych społecznościach, ale warto zwrócić uwagę, że święta otwierają nas bardziej na siebie. W tym pięknym czasie ważne jest, abyśmy nie zapomnieli o tym duchowym, religijnym i nadprzyrodzonym wymiarze świąt. (…) Boże Narodzenie przynosi nam prawdę o Bogu i człowieku. Bóg jest wielki i niezmierzony, ale staje się człowiekiem. Przez to wydarzenie objawia prawdę o człowieku – to zdarzenie przypomina nam, jak ważny jest dla Boga człowiek i jaką ma godność. Leon Wielki mówił: poznaj chrześcijaninie swoją godność, którą zostałeś obdarzony. Skoro Bóg stał się człowiekiem, to znaczy, że człowiek jest wielki i ważny. Niech nadchodzące święta będą czasem odkrywania prawdy o Bogu, ale także o człowieku i o nas. Niech będą radością, umocnieniem i otuchą w różnych niełatwych i nieprostych doświadczeniach. W różnych trudnościach nie jesteśmy sami – właśnie Bóg pokazuje, że chce z nami być. Okazuje się, że Bóg jest nie tylko wielki, ale jest blisko nas. To nasza nadzieja i życzę, aby ona państwu towarzyszyła. Pamiętajmy, że Bóg nie został królem, ani potężnym władcą, którego można się bać. Stał się dzieckiem na prowincji, żeby nas zaprosić. Bóg szanuje człowieka, a jednym z przejawów tego szacunku jest nasza wolność. Możesz przyjść, podejść do narodzonego Dzięciątka i przyjąć Dobrą Nowinę, którą ono niesie, ale Bóg nikogo do tego nie zmusza… W te święta trzeba się określić – to Dzieciątko jest zaproszeniem i od każdego z nas zależy czy podejdziemy i przyjmiemy Jego Słowo, czy będziemy się tylko przyglądać… Niech dobrze się dzieje w życiu uczelnianym i osobistym – tego państwu z serca życzę – powiedział ordynariusz diecezji kaliskiej.
